top of page
ROBERT EMANUEL
UTWORY WYBRANE
strona autorska
Wychodzę sama na kraj drogi…
I ja wychodzę sama na kraj drogi,
odprowadzana przez tłum ślepych gwiazd, w szpalerze mgieł jesiennych,
ku bezdrożom,
gdzie przewodnikiem wreszcie niemy piach…
Nie nocą żadną, ale o zaraniu, gdy sny poetkom kradnie pusty brzask,
bez sekundantów kroczę
na spotkanie
kuli,
a kroki już odmierzył czas.
Żyć? chciałam.
A od życia? czegoż to nie chciałam!;
jeszcze na ustach zgasłych czuję pragnień smak,
za to w pustyniach niebios: nic – żadnego grania,
a z galaktycznych głębin zwisa trupi blask.
Więc nie pod dębem chcę być pochowana;
niech nad mym grobem brzóz nietrwały las w milczeniu wrośnie,
nim bez skargi żadnej umrze
bielejąc
w deszczu
martwych gwiazd…
29.10.2013
bottom of page